Na Jurze nietoperze zimują przede wszystkim w jaskiniach. Obniżają wówczas temperaturę ciała, zapadając w fizjologiczną hibernację, dzięki której funkcje życiowe ulegają znacznemu spowolnieniu.
– W przyrodzie brak jest wtedy owadów, stanowiących ich wyłączny pokarm – informuje Małgorzata Zielonka, rzeczniczka prasowa Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach. – Zgromadzony jesienią zapas tłuszczu musi wystarczyć gackom, podkowcom i mopkom na wszystkie mroźne, zimowe dni. Jest to dla nich okres krytyczny. Wybudzenie odbywa się zawsze kosztem utraty zgromadzonych zapasów tłuszczu, które podczas snu wystarczyłyby na kolejnych kilka, a nawet kilkanaście dni. Częste budzenie może zatem doprowadzić do nadmiernego zużycia zapasów tłuszczu i spowodować śmierć zwierzęcia.
Jednym z powodów wybudzenia nietoperze może być obecność człowieka. – Dlatego bardzo ważne jest, żeby zimą unikać wchodzenia do miejsc, o których wiemy, że są miejscem zimowania nietoperzy – dodaje Zielonka. – Dotyczy to szczególnie nietoperzy, hibernujących w jaskiniach. Wejście do jaskini człowieka powoduje wzrost temperatury powietrza w jej wnętrzu, a dla nietoperza to synał do wybudzenia.
Niestety, to nie jedyne zagrożenie. Jak podkreśla rzeczniczka, coraz częściej zdarzają się też akty wandalizmu: zrzucanie śpiących nietoperzy ze stropów, rozpalanie ognisk w jaskiniach i palenie śmieci, co może prowadzić do zaczadzenia ssaków.
W czasie ostatniego, ubiegłorocznego liczenia nietoperzy w jurajskich jaskiniach stwierdzono obecność blisko 900 osobników z 12 gatunków. Najwięcej było nocków dużych, spotykano jednak również pojedyncze osobniki rzadko występujących nocków łydkowłosych. Warto pamiętać, że nietoperze są naturalnymi sprzymierzeńcami ludzi w walce z uciążliwymi owadami – w ciągu nocy potrafią zjeść do tysiąca komarów. Wszystkie gatunki nietoperzy, żyjące w naszym kraju, objęte są ochroną.