54
Gorzowianie czekają na rywala, z którym zmierzą się w finale ekstraligi żużlowej. W związku z tym wolą oszczędzać jednego ze swoich filarów.
– Pozostali zawodnicy potwierdzili udział w turnieju. Wstępnie zgodę na ich start wyraziły także polskie kluby, które reprezentują – informuje Paweł Mizgalski, prezes Dospelu Włókniarz. – Oczywiście nie możemy wykluczyć, że już nie dojdzie do zmian na liście startowej. Przekonamy się o tym w najbliższy poniedziałek.