70
– Do Łodzi pojechaliśmy osłabieni. Było nas tylko trzynastu. Z powodu licznych drobnych kontuzji i spraw rodzinnych, nie mieliśmy graczy rezerwowych. Nie mogliśmy zrobić żadnych zmian. Z kolei gospodarze wymieniali zawodników aż siedmiokrotnie – tłumaczy Jakub Mitek z Rugby Club Częstochowa.
W całym spotkaniu piłkę po stronie gości przyłożyli Karol Balsam oraz Michał Krzypkowski, a oba udane podwyższenia zdobył Jakub Mitek. – Mimo wysokiej porażki, mecz wyglądał całkiem nieźle w naszym wykonaniu. W rewanżu zagramy w pełnym składzie i będzie chcieli zwyciężyć – zapowiada Mitek.