Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Napadł na kilkanaście banków, także w Częstochowie
Łódzcy kryminalni zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który napadł na kilkanaście banków w Polsce, w tym także w Częstochowie. Zabezpieczono przy nim kilka jednostek broni, a także inne akcesoria, jakimi posługiwał się przy większości rozbojów. Bandycie, który przygotowywał się do kolejnego skoku, grozi do 12 lat więzienia.

Zatrzymany i tymczasowo aresztowany mężczyzna to 37-letni mieszkaniec powiatu łódzkiego-wschodniego. Oficjalnie był rolnikiem, z ustaleń śledczych wynika jednak, że od maja ubiegłego roku dokonał kilkunastu napadów na banki w Polsce. Jak potwierdziła nam podinsp. Joanna Kącka, oficer prasowy łódzkiej komendy, na liście placówek, które z bronią w ręku obrabował zatrzymany, jest również jeden z częstochowskich banków.
– Sprawca działał zawsze w bardzo podobny sposób – mówi podinspektor Kącka. – Ubrany w czapkę z daszkiem wchodził do niewielkiej placówki, gdzie nie było ochrony. Podchodził do boksu obsługi klienta, który jest osłonięty przed wzrokiem osób postronnych. Grożąc przedmiotem, przypominającym broń palną, żądał wydania pieniędzy. Należy podkreślić, że podczas zdarzeń zachowywał się bardzo spokojnie i dyskretnie, nie zwracając na siebie uwagi innych klientów oraz pracowników banku. Poszczególne napady trwały od około 3 do 5 minut. Następnie sprawca chował pieniądze oraz przedmiot przypominający broń palną do kurtki i spokojnym, aczkolwiek zdecydowanym krokiem, wychodził z banku.
Jak informuje policja, łącznie w kilkunastu rozbojach przypisywanych zatrzymanemu mężczyźnie straty oszacowano na ponad 170 000 zł. Namierzanie sprawcy napadów na banki, trwało od ponad roku. Przełomu nie przyniosło nawet wyznaczenie nagrody w wysokości 15 000 zł.
– Policjanci nie dawali jednak za wygraną – informuje podinspektor Kącka. – Analizując każdy najmniejszy szczegół wszystkich zdarzeń, wyczekali na błąd ze strony sprawcy. Wytypowali, bazując na swoich ustaleniach, mieszkającego pod Łodzią 37-latka. Mężczyzna do tej pory nie był notowany, co ułatwiało mu przestępczą działalność. Rozwiedziony, z wyższym wykształceniem, oficjalnie utrzymywał się z rolnictwa, prowadząc gospodarstwo rolne na terenie powiatu łódzkiego-wschodniego.
22 lipca 37-latek został zatrzymany w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie rozpoznawał jedną z placówek bankowych. W zakupionym przez niego, choć nadal = mimo upływu kilku miesięcy – nie przerejestrowanym daewoo leganza, zabezpieczono podczas przeszukania charakterystyczną odzież, w tym kurtkę i jedną z czapek z daszkiem, które zakładał podczas napadów, broń palną Walther, okulary lecznicze i przeciwsłoneczne, a także kartkę z adresami placówek bankowych w miejscowości Ostrów Wielkopolski. Przy samym mężczyźnie znaleziono magazynek z amunicją.
Jak wynika z ustaleń śledczych, mężczyzna kilka dni temu wrócił z wczasów w Egipcie, na które wyjechał tuż po napadzie, jaki miał miejsce na Śląsku. 37-latek, dokonując kolejnego skoku, najwyraźniej chciał zasilić swoje nadwątlone na wczasach konto…

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl