– Dobrze, że je zauważyłem, bo byłoby już po oponach. Mój sąsiad nie miał tyle szczęścia, bo przejeżdżał przez progi późnym wieczorem i zwyczajnie nadział się na śruby… To istny tor przeszkód – denerwuje się pan Mirosław, mieszkaniec osiedla Parkitka.
Po naszym telefonie do MZDiT oddelegowany inspektor wybrał się na miejsce, aby obejrzeć progi. Potwierdził ich kiepski stan. – Rzeczywiście, pojawił się tam spory problem, ponieważ czas i eksploatacja zrobiły swoje. Otwory na śruby rozszerzyły się, przez co zaczęły one niebezpiecznie wystawać. Zostaną nawiercone nowe otwory i zamontowane nowe wzmocnienia – informuje Stanisław Sosnowski, zastępca dyrektora MZDiT.
Firma zajmująca się utrzymaniem tych elementów ma zająć się naprawą jeszcze dziś (13 sierpnia). Mieszkańcy osiedla i użytkownicy ul. Mościckiego mogą więc być pewni, że progi zwalniające przyczynią się do zwolnienia tempa jazdy, a nie do… całkowitego unieruchomienia pojazdu.