efektywnymarketing Częstochowscy rugbiści w połowie kwietnia meczem przed własną publicznością z AZS-em UZ RC Zielona Góra rozpoczną rundę wiosenną. Po solidnie przepracowanej zimie wszyscy zawodnicy są „głodni gry” i już myślą o pojedynkach rozgrywanych w ramach II Ligi.
Jednak zanim nasi gracze będą walczyć o ligowe punkty, przyjdzie im zmierzyć się w sparingu z BBRC Łódź. Wyjazd do Łodzi, który będzie miał miejsce w najbliższą sobotę (31 marca), da trenerowi Mateuszowi Nowakowi odpowiedź na kilka istotnych pytań. Szkoleniowiec RCC sprawdzi,jak zawodnicy przepracowali okres zimowy, co należy poprawić przed spotkaniem z zielonogórską ekipą oraz jak wkomponuje się w formację młyna nowy nabytek, na którego w mieście pod Jasną Górą wszyscy liczą – wypożyczony z Juvenii Kraków Adam Grabski.
Z BBRC nasz zespół spotykał się już parokrotnie, miedzy innymi w ramach rozgrywek II Ligi Regionalnej i za każdym razem pojedynki RCC z łódzkimi rugbistami były bardzo zacięte. Z pewnością nie inaczej będzie i tym razem, mimo że, jak twierdzi szkoleniowiec Częstochowian, wynik będzie sprawą drugorzędną. – Na mecz jedziemy, żeby spróbować nowych zagrywek i „przetrzeć się” przed ligą – zapewnia Mateusz Nowak. Bolączką trenera może być jedynie to, że z pierwszoligowym BBRC nie zagra z powodu kontuzji kilku podstawowych graczy, jak choćby Patryk Weżgowiec.
– Mecz z BBRC będzie próbą generalną przed drugą częścią sezonu w II Lidze. Do Łodzi jedziemy z dobrym nastawieniem, jednak biorąc pod uwagę szereg kontuzji naszych podstawowych graczy i pierwszoligowe doświadczenie sobotnich rywali, o wygraną nie będzie łatwo – powiedział nam zawodnik drugiej linii młyna RCC Jakub Sterna.
