– Najprawdopodobniej do tragedii doszło z powodu nadmiernej prędkości motocyklisty – informuje Romuald Basiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
21 sierpnia o godz. 20.25 trzej motocykliści jechali z dużą prędkością od strony hipermarketu Real w stronę ul. Szajnowicza-Iwanowa. – Motocykl jadący jako drugi uderzył w 56-letnią kobietę – relacjonuje prokurator Basiński. – Siła uderzenia odrzuciła ją na kilkanaście metrów. Bardzo rozległe obrażenia, jakich doznała kobieta, wskazują, że prędkość motocykla była bardzo duża.
56-latka wraz 33-letnim niepełnosprawnym synem przechodziła wówczas na pasach bez sygnalizacji świetlnej. Syn kobiety doznał obrażeń ręki. – Według naszych informacji matka odprowadzała syna do jego dziadków – twierdzi prokurator Basiński.
24-letni motocyklista, który spowodował wypadek wypadł z jednośladu i uderzył w słup. Mimo reanimacji nie udało się uratować jego życia. Pozostali dwaj motocykliści zostali na miejscu wypadku. Byli trzeźwi.
Częstochowska prokuratura ustaliła, że 24-latek nie miał uprawnień do kierowania motorem. W 2008 roku odpowiadała za posiadanie narkotyków. Na nodze ma założoną elektroniczną bransoletę, która ograniczała jego wolność.
W piątek zostaną przeprowadzone sekcje zwłok kobiety i mężczyzny.
Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ apeluje do osób, które były świadkami zdarzenia, o kontakt w tej sprawie.