Już pierwsze piłki pokazały, że gospodarze będą dyktować warunki. Dzięki dobrej dyspozycji Dawida Konarskiego zarówno w bloku jak i na zagrywce Delecta prowadziła 4:1. Po przerwie technicznej częstochowianie zaczęli odrabiać straty i za sprawą Dawida Murka zbliżyli się do bydgoszczan na dwa punkty (7:9). To wszystko na co były stać drużynę Marka Kardosa w tym secie. Skuteczne ataki Konarskiego, Wiki i Wieczorka pozwoliły gospodarzom wypracować sobie kilkupunktową przewagę, której nie oddali do końca.
Druga partia była bardziej wyrównana. Na początku bydgoszczanie prowadzili 3:0. Po zablokowaniu ataku Wiki częstochowianie doprowadzili do remisu (5:5). Na pierwszej przerwie technicznej gospodarze mieli trzy punkty przewagi. Końcówka należała do Delecty, która wygrała seta do 20.
W trzeciej partii zespół Piotra Makowskiego prowadził 7:4. Do stanu 15:9 gra układała się po myśli gospodarzy. Częstochowianie zdobyli trzy punkty z rzędu. W końcówce Wkręt-met zerwał się jeszcze do ataku i zbliżył do rywala na dwa „oczka” (19:21). Delecta nie dała sobie jednak wyrwać zwycięstwa i zakończyła mecz w trzeciej odsłonie.
MVP został Dawid Konarski, który zdobył 16. punktów. W AZS-ie najlepiej punktował Grzegorz Bociek, zdobywca 19 „oczek”.
Delecta Bydgoszcz- Wkręt-met AZS Częstochowa 3:0
(25:18, 25:20, 25:21)
Delecta: Antiga, Masny, Wika, Konarski, Wrona, Wieczorek, Dębiec (libero) oraz Lipiński, Waliński, Owczarz.
Wkręt-met AZS: Lisinac, Marcyniak, Murek, Hebda, Bociek, Piechocki (libero) oraz Kaczyński, Bik.