W niedzielę, 12 lutego ok. godz. 7.30 olicjanci z wydziału ruchu drogowego próbowali zatrzymać do kontroli drogowej dostawcze iveco. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać ulicą Koziegłowską przez Lgotę Górną i Lgotę Nadwarcie. Stwarzał ogromne zagrożenie na drodze, bo na skrzyżowaniach nie stosował się nawet do znaku STOP. Nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Po kilkunastu kilometrach uciekający iveco zatrzymał się na ulicy Nadrzecznej w Lgocie Nadwarcie. Z auta wysiadło dwóch mężczyzn, którzy zaczęli uciekać pieszo. Po krótkim pościgu zatrzymano kierowcę i pasażera. Wtedy też okazało się, że 31-letni kierujący (mieszkaniec województwa dolnośląskiego) i jego 41-letni pasażer (mieszkaniec województwa wielkopolskiego) mieli wiele powodów, żeby uciekać przed policjantami. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca ma prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie, do tego nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Pojazd, którym jechali, został przez nich skradziony w niedzielę, 12 lutego w nocy w Łodzi. Obaj zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Za kradzież pojazdu i szereg wykroczeń odpowiedzą teraz przed sądem.
Źródło: KPP Myszków