Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Muzyczne odwórko z Robertem Brylewskim
0 komentarze 57 views

Muzyczne odwórko z Robertem Brylewskim

Robert Brylewski, to znany muzyk i członek takich zespołów jak: Kryzys czy Izrael. Przygodę z muzyką kontynuuje angażując się w nowe projekty. Podczas Nocy Kulturalnej, Brylewski wraz z kapelą Trudna Młodzież, wystąpili po północy na Muzycznym Podwórku.

Klementyna Zjawiona: Wspólnie z Trudną Młodzieżą nie nagrywacie swoich płyt, nie macie swoich kompozycji. Co to jest za grupa?
Robert Brylewski: Z tym zespołem gram piosenki przekrojowe z całej mojej twórczości. Być może będę nagrywał swoją płytę solową. Będę wtedy korzystał z tych doświadczeń, które zdobyłem z Trudną Młodzieżą. Parę nowych numerów z zespołem też dołączymy.

KZ
: Tydzień temu w Częstochowie odbywał się festiwal Frytka Off, na którym Tymon Tymański zdradził mi, że bardzo lubisz przerabiać polskie szlagiery. Myślałeś o tym, żeby te utwory
wypłynęły gdzieś dalej?
Robert Brylewski: Tak, ale chyba incognito. Boję się, że ktoś by na mnie polował. Myślę, że trzeba przekształcać. My też siebie przerabiamy. Śpiewamy np. „idą ludzie do kantoru, zamiast idą ludzie Babilonu”.

KZ: Pracujesz przy produkcji filmu „Polskie Gówno” w reżyserii Grzegorza Jankowskiego. W jaką rolę wcielasz się w filmie?
Robert Brylewski: Mam nadzieję, że skończymy ten film. Mam rolę, w którą się zaangażowałem. Jestem kierowcą samochodu, wożę kapelę po Polsce. Przeżywamy straszliwe przygody – jak to zespoły rockowe. Scenariusz opowiada o zespołach, które rywalizują na najlepszą piosenkę na mistrzostwa Euro 2012. Oczywiście wszystko jest dawno sprzedane i ukartowane z góry. Na koniec filmu stadiony z liści i gałęzi rozsypują się i jest wielki skandal. W filmie miała grać Sonia Bohosiewicz, mam nadzieję, że zagra.

KZ: Współpracowałeś z Armią, 52umem, Ziggie Piggie, Izraelem. Co szykujesz na najbliższe miesiące?
Robert Brylewski: Mam zamiar popracować intensywnie przez najbliższe półtora roku, a potem marzą mi się długie wakacje. Za niedługo wybieram się do Sosnowca, bo tam będziemy razem z Ziggie Piggie nagrywać płytę.

KZ: Jak idą prace nad zapowiadaną nową płytą Kryzysu?
Robert Brylewski: Chcemy nagrać jeszcze jedną płytę, a potem się rozwiązać. Pomysły na płytę już się pojawiły. Niestety, wszyscy jesteśmy zabiegani, zapracowani, nie mamy czasu. Jak się uda znaleźć logistykę do tego, to wszystko pójdzie dobrze. Nasze kłopoty polegają na tym, że nie potrafimy sobie zapewnić normalnego działania w systemie.

KZ: Na koncercie mówiłeś o tym, że pomysł na wielki przebój „Święty szczyt” narodził się właśnie w Częstochowie.
Robert Brylewski: To były takie czasy kiedy była jeszcze grupa Deadlock. W Częstochowie mieliśmy mieć koncert, który niestety nie doszedł do skutku. Spotkaliśmy się z kapelami, z racji tego, że nie mieliśmy koncertu, zorganizowaliśmy sobie jam session w hotelu. Tam zaczęliśmy grać pierwsze wersje tego utworu.

KZ: Dziękuję za rozmowę.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl