Wójt gminy Mstów proponował 17 zł w przypadku gospodarstwa domowego liczącego od 1 do 3 osób, 27 zł od gospodarstwa cztero-, pięcio- i sześcioosobowego oraz 37 zł za 7 i więcej osób. Za nieselektywną zbiórkę odpadów te kwoty sięgały odpowiednio 34 zł, 54 zł i 74 zł. Zgodnie z sugestią wójta kara za niesegregowanie śmieci miała wynosić 100 proc.
Tymczasem radni gminy Mstów przeforsowali niższe stawki dla gospodarstw od 4 do 6 osób (24 zł lub 41 zł) oraz siedmiu i więcej osób (32 zł i 54 zł). Zmniejszona została także kwota za nieposegregowane śmieci w przypadku gospodarstwa, które liczy od 1 do 3 osób, wynosi 29 zł.
Nie 100, a 70 proc. to kara za niesegregowanie śmieci. – W porównaniu z innych gminami stawki są niskie – twierdzi Iwona Radecka.
– Pamiętajmy, że to państwo nałożyło kolejny podatek na gminy. Chcemy, żeby był jak najmniej odczuwalny dla mieszkańców – dodaje Mateusz Grabara, radny z Jaskrowa.
Do śmieci segregowanych zalicza się plastik, szkło, papier i złom. Śmieci niesegregowane to popiół, pampersy, opakowania kilkumateriałowe (np. opakowania po sokach). Biodegradacji ulegają m.in. trawa, owoce, resztki jedzenia, liście.
Kosze na śmieci będzie udostępniać firma, która zotanie wyłoniona w przetargu. Ich odbiór będzie odbywał się raz na cztery tygodnie.