– Najlepsza impreza motoparalotniowa w Polsce, porównywalna z dużymi imprezami międzynarodowymi: mistrzostwami Europy i świata – ocenia Adam Paska, trener polskiej kadry motoparalotniowej. – Chciałbym, aby mistrzostwa świata w 2015 roku odbyły się właśnie na lotnisku Rudniki. Będę o to zabiegał w Międzynarodowej Federacji Lotniczej FAI.
W 15. motoparalotniowych mistrzostwach Polski w klasie PF1 – motoparalotni startujących z nóg bezkonkurencyjny był Grzegorz Krzyżanowski. Wicemistrzem Polski został Andrzej Malkusz, a brązowy medal zdobył Marcin Bernat. W klasie PL1 motoparalotni startujących z jednoosobowych wózków mistrzem Polski został Krzysztof Romicki. Srebro wywalczył Adam Książek, a brąz Tomasz Dembczyński. W dwuosobowych załogach najlepsi okazali się Piotr Krupa i Agnieszka Krupa. Drugie miejsce zajęli Jarosław Balcerzewski i Magdalena Kłos. Brązowy medal przypadł załodze: Daniel i Roman Walkowiakowie.
W I motoparalotniowych slalomowych mistrzostwach Polski w klasie PF1 złoty medal wylatał Marcin Bernat. Wicemistrzem Polski w tej klasie został Marek Furtak, a trzecie miejsce na podium zdobył Grzegorz Krzyżanowski. W klasie PL-1 motoparalotniowym slalomowym mistrzem Polski został Marcin Krakowiak. Srebro wywalczył Krzysztof Romicki, a brąz Wojciech Bógdał. W klasie tandemów w motoparalotniowych slalomach mistrzostwo Polski zdobyli Daniel i Roman Walkowiakowie. Srebrny medal wywalczyli Krzysztof Tomasz i Ireneusz Wątroba. Na najniższym stopniu podium stanęli Violetta Bara i Marek Barczyński.
– W każdej klasie rozegrano po 12 konkurencji, a w slalomach siedem konkurencji eliminacyjnych, rozgrywanych w systemie pucharowym, po których odbyły się finały. Wyłonienie mistrza Polski nie było więc przypadkowe – podkreśla Adam Paska. – Piloci spędzili około 400 godzin w powietrzu podczas zawodów, a do tego około 10 godzin w slalomach. Każdy z nich wylatał około 8 godzin.