Częstochowskie piłkarki przegrały wszystkie swoje mecze. Na początku uległy 0:3 Pradze Warszawa, potem 2:5 Stilonowi Gorzów Wielkopolski, a na zakończenie 0:5 Medykowi Konin. 

– Stilon był jedyną drużyną, z którą mogliśmy wygrać – twierdzi Włodzimierz Seifryd, prezes Gola. – W czasie meczu mieliśmy dwie stuprocentowe sytuacje.

Sternik częstochowskiego zespołu przekonuje, że sam awans do finałowej czwórki był dużym sukcesem naszej drużyny. – Nie liczyliśmy na medal, bo wiedzieliśmy, z kim będziemy grać. W miastach naszych rywali są szkoły mistrzostwa sportowego. Poza tym, te drużyny objęte są szkoleniem kadry wojewódzkiej. Pod względem organizacyjnym i wyszkolenia mają nad nami sporą przewagę.