Leon Wyczółkowski to jeden z najwybitniejszych polskich artystów okresu Młodej Polski. Znakomity malarz, rysownik i grafik urodził się na Podlasiu w 1852 r., a zmarł w 1936 r. w Warszawie. Został pochowany – zgodnie ze swoją wolą – w Bydgoszczy. Tam też w rocznicę jego urodzin – 11 kwietnia 1946 r. otwarto Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego.
– Ta wystawa została zorganizowana specjalnie dla częstochowskiej publiczności – mówiła kierownik działu Wyczółkowskiego bydgoskiego muzeum Ewa Sykuła – Tauer, będąca jednocześnie komisarzem wystawy. – Wiele prac tego artysty jest w rękach osób prywatnych i są nie do odzyskania. Ponad 300 z nich pozostało poza granicami kraju, na przykład w Stanach Zjednoczonych – mówiła.
Artysta jest pasją pani komisarz. To ona przygotowała scenariusz wystawy i zaaranżowała przestrzeń. Inspiracją okazał się wiersz Mariana Turwida „Oczy Wyczółkowskiego”. Założeniem było pokazanie świata oczami malarza. Oprócz kamieniorytów, litografii i akwareli możemy obejrzeć prywatne pamiątki: okulary, dokumenty (dowód osobisty, czy odpis aktu urodzenia) i serię zdjęć z żoną i przyjaciółmi lub z wycieczek do Zakopanego i Sopotu.
Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy posiada jedną z największych kolekcji dzieł i pamiątek malarza. Muzeum Częstochowskie nawiązało z nim współpracę i może wkrótce powędrują tam nasze zbiory rzeźby i malarstwa.
O oprawę muzyczną otwarcia wystawy zadbał Kwartet Smyczkowy Zespołu Szkół Muzycznych w Częstochowie, który zagrał m.in. Canon Pachelbel’a i Tango Piazzola z filmu pt. „Zapach kobiety”.
Wystawę oglądać można w Galerii Dobrej Sztuki (al.NMP 47) do końca sierpnia.