Częstochowski szpital tonie w długach. Kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia nie pokrywają wszystkich potrzeb, brakuje pieniędzy na inwestycje. Dyrekcja szpitala postanowiła więc rozpisać przetarg na 25-letnią dzierżawę wolnych pomieszczeń placówki przy ul. Mickiewicza. Plany były takie, że firma, która wygra przetarg będzie płacić szpitalowi z tytułu wynajmu pomieszczeń minimum 123 tys. zł miesięcznie. W tym roku zainwestuje w remont placówki 20 mln zł, a w 2014 roku będzie to 12 mln zł. Istniała jednak obawa, że z uwagi na zbyt mało czasu na remont przed kontraktowaniem z NFZ-tem, będzie problem ze znalezieniem dzierżawcy.
– Przetarg nie odbył się. Co prawda wadium wpłaciła jedna firma, ale podała pewne powody, dla których nie przystąpiła do przetargu. Przyczyny nie leżały po stronie szpitala – twierdzi Konieczny. – Na razie będziemy szukać innych alternatyw i sami spróbujemy podjąć inicjatywy związane z pozyskiwaniem kontraktów na leczenie.
Miasto nie jest obojętne na problemy szpitala. W 2013 roku zainwestuje w placówkę ponad 600 tys. zł.
Tymczasem co roku wzrasta zadłużenie częstochowskiego szpitala. W 2010 roku straty wyniosły 1,341 mln zł, rok później było to już 1,865 mln zł, a w zeszłym roku 2,421 mln zł. Szacuje się, że w tym roku będzie to 2,6 mln zł.