Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Miasto wylało asfalt na prywatnej działce, właściciel go zrywa. Kto zapłaci?
Właściciel jednej z posesji przy ul. Orawskiej w Częstochowie buduje ogrodzenie wokół swojej nieruchomości i zrywa asfalt, który miasto wylało na części jego działki. Urzędnicy głowią się, jak to wytłumaczyć, a nasz czytelnik pyta, kto za to zapłaci.

– Czy możecie Państwo napisać o ul. Orawskiej? Na fragmencie jednej z prywatnych działek Miejski Zarząd Dróg i Transportu wylał asfalt. W chwili obecnej właściciel tej posesji wycina go. To jakiś absurd. Ciekaw jestem, kto jest odpowiedzialny za ten bałagan i kto pokryje jego koszty – pisze w mailu do redakcji czytelnik, który prosi o anonimowość. – Smaczku sprawie dodaje fakt, że na tej ulicy mieszka pani wicedyrektor MZDiT – kończy czytelnik.

Faktycznie, część asfaltu położonego na ul. Orawskiej została zerwana – masa bitumiczna, uniemożliwiała właścicielowi działki, na której ją położono, budowanie ogrodzenia. Częstochowski MZDiT szuka wytłumaczenia całej sytuacji.

– W momencie regulacji działki, stanowiącej obecny pas drogowy ul. Orawskiej, w 2003 roku nie planowano przebudowy ulicy. Regulację przeprowadzał ówczesny Wydział Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami – informuje Marta Górska, rzeczniczka MZDiT. – Sprawa, w jaki sposób ustalono granicę działki drogowej, jest jeszcze badana. Nawierzchnię asfaltową wykonano w 2010 roku na zasadzie robót remontowych, tj. odtworzenia istniejącej nawierzchni w ramach istniejącego pasa drogowego. Po wyjaśnieniu sprawy ustalenia obecnej granicy pasa drogowego MZDiT podejmie stosowne kroki do uregulowania kwestii własności jezdni. 

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl