– W spotkaniu z dyrektorem Wojewódzkiego Urzędu Pracy Mieczysławem Płanetą omówiono aktualną sytuację w Hucie i na rynku pracy subregionu północnego województwa śląskiego, określono obszary wsparcia i wskazano potencjalne źródła ich finansowania – informuje Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Częstochowy. – Uzgodniono, że kolejne spotkanie w powiększonym o przedstawicieli Huty oraz PUP z Myszkowa i Kłobucka składzie odbędzie się w najbliższy czwartek w siedzibie filii WUP w Częstochowie.
W najbliższym czasie Huta Częstochowa planuje zwolnić ok. 1500 pracowników na zasadzie dobrowolnych odejść. Chroni ich zakładowy układ zbiorowy ważny do października 2015 roku. Jeśli jednak nie będzie redukcji zatrudnienia, jeszcze w czerwcu spółka ogłosi upadłość.
Zarząd Huty Częstochowa zaproponował 16 pensji, dla tych którzy zdecydują się odejść do tygodnia od spotkania z konsultantem. Odprawa zostanie zmniejszona do 14 wynagrodzeń, jeśli pracownik podejmie decyzję później. Dodatkowo zwalnianym osobom przysługiwać będzie trzymiesięczne wypowiedzenie bez świadczenia pracy.
Tymczasem związki zawodowe przedstawiły pracodawcy firmę konsultingową, która jest w stanie zwiększyć sprzedaż wyrobów hutniczych o 30 proc. – To na pewno zmniejszyłoby redukcję zatrudnienia, ale i tak problem Huty jest ogromny – twierdzi Włodzimierz Seifryd, przewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego z siedzibą w ISD Huta Częstochowa.
W poniedziałek (20 maja) w sali sesyjnej w konferencji mają wziąć udział m.in. zarządu Huty Częstochowa, związkowcy, parlamentarzyści, przedstawiciele Rządu RP i ministerstw, władze marszałkowskie, wojewódzkie i powiatowe, radni oraz przedstawiciele urzędów pracy.