Chodzi o kluby sportowe Włókniarza, Rakowa i Tytana AZS. W przypadku tego ostatniego sytuacja jest jednak nieco inna, bo w przyszłym roku siatkarze AZS-u będą grać w nowoczesnej hali sportowej na Zawodziu.
– Zdajemy sobie sprawę, jak trudna jest sytuacja finansowa tych największych klubów w Częstochowie. Dlatego oprócz pieniędzy, które przekażemy z tytułu promocji miasta poprzez sport, rozmawiamy na temat przekazania klubom w administrowanie obiektów sportowych. Niewykluczone, że to pozwoliłoby klubom na pewne oszczędności – uważa Aleksander Wierny, p.o. naczelnika wydziału sportu, promocji i kultury Urzędu Miasta Częstochowy.
Krzysztof Kołaczyk, prezes Rakowa potwierdza, że do klubu wpłynęło takie pismo. – Na razie wstrzymujemy się z odpowiedzią w tej sprawie, bo nie wiemy, na jakich warunkach miałoby do tego dojść. Oczywiście chcemy rozmawiać na ten temat – zapewnia Kołaczyk.
Mocno zainteresowane przejęciem stadionu przy ul. Olsztyńskiej są władze spółki i stowarzyszenia Włókniarza. – Złożyliśmy już ofertę przejęcia stadionu – informuje Mirosław Ziębaczewski, prezes Stowarzyszenia CKM Włókniarz. – Dzięki temu na pewno spółka i stowarzyszenie zaoszczędzą, bo pieniądze, które przekazujemy MOSiR-owi, wydamy na coś innego. Przede wszystkim nie trzeba będzie płacić za treningi. Oczywiście najlepiej byłoby, gdyby obiekt przy ul. Olsztyńskiej przekazano obu podmiotom za symboliczną złotówkę.