efektywnymarketing – Miasto dokłada się do remontu prywatnych zabytków, więc miasto powinno zagwarantować sobie wpływ na wygląd elewacji budynku po remoncie – uważa radny Marcin Maranda ze Wspólnoty Samorządowej.
I proponuje, żeby wprowadzić zapisy, obligujące właścicieli zabytków, odnowionych przy udziale miejskich pieniędzy, do ograniczenia ilości często szpecących je reklam.
– Specjalne zapisy powinny znaleźć się w uchwale Rady Miasta, w regulaminie konkursu oraz w umowach z beneficjentami – sugeruje radny. – Można wprowadzić ograniczenia czasowe lub stałe. Można także zastrzec wygląd i rozmieszczenie reklam. To jedyny sposób, by mieć realny wpływ na wygląd prywatnych zabytków, szczególnie tych w centrum miasta.
Zdaniem radnego, który złożył w tej sprawie interpelację, reklamy mogłyby być umieszczane wyłącznie w obrębie parteru, zabronione powinno być natomiast ich umieszczanie na balkonach, oknach itp.
Podczas zaplanowanej na 26 kwietnia sesji radni mają zając się ustaleniem precyzyjnych zasad przyznawania środków na restaurowanie zabytków, znajdujących się w prywatnych rękach. Zobaczymy, czy znajdą się tam tego rodzaju obostrzenia.
