Do zdarzenia doszło 15 czerwca bieżącego roku. W ocenie prokuratury 21-letnia Sylwia S., będąc w stanie nietrzeźwości, niewłaściwie sprawowała nadzór nad swoją 4-letnią córką i 3-letnim synem – dzieci bawiły się przy ruchliwej drodze. Jak ustalili śledczy, kobieta dwa lata wcześniej, była już skazana za narażenie swoich dzieci na niebezpieczeństwo. Sąd wymierzył jej wówczas karę 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. 21 latka ma również cztery inne wyroki w zawieszeniu za drobne przestępstwa.
– Sylwia S. ma już ograniczoną władzę rodzicielską, w związku tym, że istnieje realne zagrożenie, że 21-latka trafi do zakładu karnego, prokurator oprócz aktu oskarżenia przeciwko kobiecie, skieruje do sądu wniosek o pozbawienie jej praw rodzicielskich – mówi prokurator Romuald Basiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo, kobiecie grozi do 5 lat więzienia.