Przed chwilą Gazecie Internetowej wCzestochowie.pl udało się porozmawiać z parlamentarzystą z Częstochowy. Nam jako pierwszym udzielił krótkiego wywiadu przez telefon.
– Rzeczywiście, zgłosiłem swoje nazwisko jako propozycję na stanowisko przewodniczącego SLD – potwierdza. – Zrobiłem to w obecności m.in. Grzegorza Napieralskiego i Joanny Senyszyn.
Jak Marek Balt ocenia swoje szanse w wyścigu do najwyższego w ugrupowianiu stanowiska?
– Nie chcę układów ani porozumień. Chce po prostu zaapelować do delegatów, abyśmy przestali prowadzić jałowe często rozmowy i zaczęli ostro działać, tak, jak zrobiliśmy to w Częstochowie – mówi.
Wybory szefa SLD – za dwa tygodnie, podczas konwencji krajowej ugrupowania. Rywalami Balta są jak na razie Joanna Senyszyn oraz Artur Hebda z Zielonej Góry. Dotychczasowy przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski zapowiedział, że w grudniu złoży rezygnacje. Zobowiązał się do tego po porażce partii w ostatnich wyborach parlamentarnych.