Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Marcin Siwy: Nie wiedziałem, na co stać tego boksera (wideo)
Częstochowianin Marcin Siwy odniósł swoje trzecie z rzędu zwycięstwo na zawodowym ringu. Były pięściarz Startu Częstochowa pokonał na punkty 27 października w hali przy ul. Żużlowej Węgra Zsolta Kezi. - Przeciwnik postawił poprzeczkę dość wysoko - mówi Marcin Siwy. - Nie wiedziałem, na co stać tego boksera.

Pierwotnie Siwy miał walczyć z ważącym 105 kg debiutantem z Gubina, Wojciechem Panasiukiem. Dzień przed galą okazało się, że jego rywalem będzie Zsolt Kezi.  – Gdybym wiedział, z kim boksuję i miał jakieś materiały z walk mojego przeciwnika, to mógłbym się lepiej przygotować – uważa Siwy.

Częstochowianin chciał jak najszybciej doprowadzić do nokautu. Rywal był sprytny i unikał jego ciosów. – Jest kilka rzeczy, nad którymi muszę jeszcze popracować. Przede wszystkim trzeba poprawić kondycję – przyznaje Siwy.

Jeszcze w tym roku Siwy stoczy dwie walki 17 listopada w Ełku i 15 grudnia w Białymstoku. 10 listopada będzie kibicował Mariuszowi Wachowi, który zmierzy się w Hamburgu z Władymirem Kliczko. – Jestem za Polakiem. Chciałbym, żeby wygrał – mówi  Siwy. – Jeśli Mariusz nie przyjmie żadnego mocnego ciosu, będzie miał szanse na sukces. Musi wysoko trzymać ręce, iść do przodu i nie dać się trafić. Kliczko to bardzo szybki zawodnik.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl