Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Lipie: Szum wokół wiatraków
0 komentarze 80 views

Lipie: Szum wokół wiatraków

Czy sprawa planowanej budowy farmy wiatrowej w gminie Lipie jest już definitywnie zamknięta? Rada gminy i niedoszły inwestor mają odmienne opinie na ten temat.

Niedawno na naszych stronach informowaliśmy o decyzji Rady Gminy Lipie w sprawie zmiany kierunku aktualizacji studium zagospodarowania przestrzennego. Zmiana nie przewiduje możliwości budowy farmy wiatrowej, co – mówiąc w skrócie – uzasadniane jest brakiem uzgodnień ze strony kilku instytucji opiniujących projekty zagospodarowania przestrzennego. Podjęcie takiej uchwały można więc uznać za odstąpienie gminy od planów budowy farmy wiatrowej. Inwestor farmy ma jednak w tej sprawie inną opinię. Prezentujemy ją poniżej, jako uzupełnienie poprzedniej naszej publikacji na ten temat.

Niezrozumiała jest dla nas decyzja rady gminy, dotycząca rezygnacji z planów budowy farmy wiatrowej, i argumentacja tej decyzji. To z inicjatywy władz gminy odbyło się 5 spotkań inwestora z ludnością, na których przedstawiano główne założenia projektu. Zaprotokołowano głosowania, w których tylko mieszkańcy Natolina i Szyszkowa opowiedzieli się przeciw budowie farmy wiatrowej na terenie ich wsi. 29 czerwca złożyliśmy do gminy wniosek o aktualizacje terenów przeznaczonych pod wiatraki w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego – pozostał on bez odpowiedzi. Za to 1 lipca zostało zorganizowane spotkanie dotyczące projektu farmy wiatrowej w gminie Lipie bez zaproszenia inwestora! Już wtedy było wiadomo, że projekt Studium wymaga korekt, a inwestor nie dostał szansy przedstawienia podczas spotkania swoich argumentów. Jak się później okazało, w spotkaniu brał udział bardzo wpływowy polityk związany z regionem. Padło tam wiele negatywnych słów na temat projektu. Wiemy też, że zignorowane zostały pisma wysłane w sierpniu z prośbą o publiczną debatę z udziałem wszystkich zainteresowanych stron. Nadal wzywamy do przeprowadzenia takiej debaty!

c.d. na kolejnej stronie

 


Według inwestora nie jest w rzeczywistości tak, że gmina nie może podjąć dalszych działań w sprawie farmy wiatrowej, tylko ewidentnie tego nie chce, ignorując głos inwestora i przede wszystkim mieszkańców. Podniesiony został argument braku stosownych uzgodnień, tymczasem istotą rozwoju projektu jest gromadzenie ich latami tak, by w końcu otrzymać pozwolenie na budowę. Etapem tych uzgodnień był m. in. roczny monitoring ptaków i nietoperzy na terenie planowanej inwestycji, który wykazał brak szkodliwego oddziaływania planowanej farmy wiatrowej na nietoperze z rezerwatu Szachownica. Do projektów zawsze jest dużo poprawek i uwag instytucji opiniujących i nigdy nie uzgadniają one Studium lub Planu za pierwszym podejściem. Tym samym wyrażamy głębokie niedowierzanie, iż na etapie opiniowania Studium gmina otrzymała opinię bezwzględnie zakazującą budowy farmy wiatrowej na jej terenie. Istnieje uzasadnione podejrzenie, że ewentualne negatywne opinie jakichkolwiek instytucji opiniujących wykorzystano jako pretekst, by całą sprawę zakończyć, co wobec dużego społecznego poparcia inwestycji, długu gminy i spodziewanych wpływów z farmy jest zachowaniem co najmniej niezrozumiałym. W celu uniknięcia dalszych niedomówień władze gminy powinny opublikować wszystkie dokumenty z instytucji opiniujących, które rzekomo blokują rozwój farmy wiatrowej.

 

Na marginesie wyjaśniam, iż jedyną funkcją urzędu gminy podczas podpisywania umów było udostępnienie sali, w której mogło się to odbyć – ponad 50 mieszkańców Lipia nie musiało dzięki temu dojeżdżać do kancelarii notarialnej. Było to zgodne z listem intencyjnym podpisanym inwestora i władze gminy 30 września 2008 r., mówiącym o wzajemnej współpracy i pomocy przy rozwoju projektu.

Radosław Sałaciński, Kierownik Projektu

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl