84
Wczoraj 1 sierpnia przed startem do drugiego etapu Tour de Pologne Częstochowa – Dąbrowa Górnicza Przemysław Niemiec zapewnił nas, że będzie oszczędzał siły przed rundami górskimi. – Pierwsze dwa etapy są płaskie. Nie jestem sprinterem, więc mój plan jest taki, żeby nie stracić zbyt dużo sił przed jazdą w górach – zdradził Niemiec. – Etap Częstochowa-Dąbrowa Górnicza jest krótki. 162 km to dla nas mały dystans. Na Giro d’Fruli mieliśmy do pokonania 240 km.
W drugim etapie na 3 km przed metą doszło do kraksy, w której uczestniczyło 30 kolarzy. W etapach, gdzie teren jest płaski, trzeba jeździć z przodu, bo zdarzają się różne nieprzyjemne niespodzianki. Kolarz, którego domeną jest jazda po górach, musi tutaj szczególnie uważać.