Zdaniem śląskich lekarzy, taka sytuacja to efekt nadmiernego ograniczania zatrudnienia personelu medycznego w oddziałach szpitalnych i zamykania lub łączenia oddziałów szpitalnych przez niektóre organy założycielskie, a także zmniejszenia liczby szpitalnych łóżek na oddziałach. Lekarze podkreślali, że w obecnej sytuacji bardzo trudno wykonywać im pracę zgodnie z zasadami prawa i etyki lekarskiej, są bowiem poddawani naciskom, by działać wbrew nim
.
Wszystkie te zastrzeżenia medycy podnosili w czasie dzisiejszego spotkania przedstawicieli Zarządu Regionu Śląskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy i Śląskiej Izby Lekarskiej z wojewodą Zygmuntem Łukaszczykiem i marszałkiem województwa śląskiego Adamem Matusiewiczem.
– Jeszcze w tym tygodniu zostanie powołany przez wojewodę roboczy zespół, analizujący sytuację w szpitalnictwie w województwie śląskim, w skład którego wejdą przedstawiciele strony społecznej i organów założycielskich szpitali – czytamy w komunikacie wydanym po spotkaniu przez Urząd Wojewódzki. – Przedstawiciel OZZL będzie uczestniczył w pracach Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego, a jedno z najbliższych spotkań Komisji będzie dotyczyć sytuacji w śląskim szpitalnictwie. Wezmą w nim udział przedstawiciele organów założycielskich szpitali. Wojewoda zobowiązał się do wykorzystania mechanizmów kontrolnych szpitali przy większym niż dotąd udziale wojewódzkich konsultantów medycznych.
W czasie spotkania z władzami wojewódzkimi lekarze informowali również o licznych przypadkach dyskryminacji medyków, zajmujących się działalnością związkową, włącznie z bezprawnym zwalnianiem osób działających w związkach. Środowisko lekarskie zapowiada protesty oraz wszczęcie lub kontynuację sporów zbiorowych w szpitalach. 5 października lekarze zorganizują pikietę przed Śląskim Urzędem Wojewódzkim.