W tym roku już po raz trzeci uczniowie nie mieli wyjścia… Matematyka na maturze jest przedmiotem obligatoryjnym i nie ma przed nią ucieczki. Ci, którzy uczyli się na bieżąco, nie mieli się jednak czego bać.
– Właściwie nie przygotowywałem się specjalnie do egzaminu, bo przez całe liceum uczyłem się systematycznie. Chociaż nie rozwiązałem wszystkich zadań, przyznaję, że wcale nie były trudne – mówi Kamil Badura, maturzysta z VII L.O. im. Kopernika w Częstochowie.
Matematyka obowiązkowa – nikt się nie wywinie
Równie pewne wiedzy swoich uczniów są dyrektorki szkoły. – Nie było podstaw do obaw, ponieważ nasi podopieczni byli bardzo dobrze przygotowani. Na egzaminie próbnym poszło im świetnie. Uczą ich ci sami nauczyciele i oddziałują na swoich podopiecznych tymi samymi metodami – zapewnia Danuta Książkiewicz, dyrektorka szkoły.
Warto było przyjść
W tym roku do matury przystąpiło 267 absolwentów tej placówki, a dodatkowo kilkoro uczniów, którzy chcą podwyższyć swoje wyniki z wcześniej zdawanej matury. Nie jest to jednak stuprocentowa frekwencja, bo część osób z nieznanych dotąd przyczyn nie stawiła się na maturze.
Ci, którzy dziś (8 maja) zasiedli w egzaminacyjnych ławkach, nie żałują. – Dobrze mieć już tę część za sobą. Pytania były banalne, więc musi być dobrze! – cieszy się Jakub Musiał, jeden ze zdających.
Czy przywrócenie matematyki do grona obligatoryjnych przedmiotów maturalnych był dobrym pomysłem? Zdaniem dyrektor Książkiewicz – jak najbardziej.
– Matematyka to królowa nauk, uczy logicznego myślenia, wspomaga ogólny rozwój młodych ludzi i jest niezbędna do załatwienia wielu spraw – przekonuje.
Oby tak dalej
Jak faktycznie poszedł uczniom „Kopernika” dzisiejszy egzamin – okaże się wkrótce. Biorąc pod uwagę ich ubiegłoroczne wyniki, musi być dobrze. – Byliśmy jedyną szkołą w całej Częstochowie, której sto procent uczniów zdało tę część matury – mówi z dumą Zofia Kałka, wicedyrektorka VII L.O.
Jutro (9 maja) przed maturzystami rozszerzona część egzaminu z matematyki.