Skoki w Danii oglądało 25 tys. widzów! Krzysztof Kolanus otrzymał dziką kartę i choć przygotowywał się w trudnych warunkach, bez problemów znalazł się w pierwszej dziesiątce zawodów i od razu wskoczył na 9. miejsce w klasyfikacji generalnej. Dzięki temu częstochowianin wystąpi we Włoszech (13-14 lipca) i w Wielkiej Brytanii (13-14 września).
– Nie przygotowywałem się na basenie, bo nie miałem takiej możliwości. Trenowałem na sali – mówi Krzysztof Kolanus. – Gdy zobaczyłem, że platforma jest umieszczona wyżej, bo na wysokości 28 metrów trochę się przeraziłem.
Częstochowianin wykonał obowiązkowe dwa salta w przód z półobrotem oraz dwa salta delfina z półobrotem. W programie dowolnym zrobił trzy salta w przód z półtorej śruby i cztery salta w przód z półobrotem.
– Nie sądziłem, że dostanę się do finału, bo treningowe skoki nie były najlepsze. Nie przypuszczałem, że trudniejsze skoki mogę wykonać lepiej – przyznaje Kolanus.
26-letni sportowiec z Częstochowy otrzymał za swój skok 402, 10 pkt, co dało mu siódme miejsce. Zawody wygrał Artem Silchenko z Rosji, który zdobył 522, 40 pkt.