Imprezę poprowadził zawsze czarujący i dowcipny lider kabaretu KrólS Marcin Król. W prowadzeniu konferansjerskim pomagał mu Krzysiu Niedźwiecki, który przed każdą swoją piosenką opowiadał dowcipy i anegdoty.
– Opowiem Wam taki dowcip, bo trochę zrobiło się za bardzo kabaretowo i ja też chciałbym Was rozśmieszyć – mówił. Krzysztof zaśpiewał rozmaite piosenki – stare i nowe. Ich treść i forma była naprawdę różna. Część utworów uderzała w romantyczną nutę, część balansowała na granicy dobrego smaku. Było jednak wesoło i rock’n’rollowo, a większość gości bawiła się doskonale.
Kabaret KrólS zabawiał widzów skeczami, które w większym lub mniejszym stopniu opowiadały o kobiecie, ewentualnie o stosunkach damsko-męskich. Zobaczyliśmy Kmicica, ślimaczka z morałem i typowe przedstawicielki naszego dzisiejszego społeczeństwa. Był też skecz premierowy w klimatach góralskich.
W trakcie imprezy wyświetlano także filmy z dawnej Częstochowskiej Wytwórni Filmów Śmiesznych – Studia EKSON, m. in. słynną Homologację Kobiet oraz Tirowców. Publiczność miała też możliwość zobaczyć Marcina Króla w roli gwiazdy, a konkretniej piosenkarki Julitty.