– Niestety zajmowanie miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych, jest nagminne. Ludzie chyba nie mają wyobraźni – ubolewa Jolanta Sulema, pełnomocniczka ds. osób niepełnosprawnych Urzędu Miasta w Częstochowie. – Kierowcom wydaje się, że jak wysiądą z auta tylko na kilka minut, nic się nie stanie. Jednak w tym czasie może podjechać osoba niepełnosprawna, która nie będzie miała przez to wolnego miejsca. Najczęściej zajmowane są one w centrum miasta, przy urzędach i sklepach.
W Częstochowie są obecnie 102 miejsca parkingowe przeznaczone dla niepełnosprawnych kierowców (nie licząc parkingów prywatnych), w tym 46 miejsc w strefie płatnego parkowania.
 – Tylko w tym roku wykonano kilkanaście nowych miejsc – mówi Marta Górska, rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu w Częstochowie. – Kopert systematycznie przybywa. Ponadto osoba posiadająca orzeczenie o niepełnosprawności, może pisemnie ubiegać się w MZDiT o wyznaczenie jej takiego miejsca.
Jednym ze sposobów przeciwdziałania zajmowaniu niepełnosprawnym przysługujących im miejsc parkingowych, jest niedawno zakończona ogólnopolska kampania „Czy naprawdę chciałbyś być na naszym miejscu?”. Od 2003 roku organizuje ją Stowarzyszenie „Integracja”. Każdorazowo bierze w niej udział 160 miast, w tym również Częstochowa.
– Kampania miała na celu przekonać kierowców, aby nie parkowali na kopertach oraz zachęcić władze samorządowe i upoważnione służby do podjęcia konsekwentnych działań – wyjaśnia Katarzyna Klajda z „Integracji”.
W ramach akcji organizowane były konferencje prasowe, happeningi uliczne, ponadto emitowano spoty radiowe i telewizyjne oraz rozprowadzano ulotki i plakaty. Pomimo tego zaangażowania, działania nie przynosiły zamierzonych rezultatów…. Co więc było bodźcem do zmian na lepsze?
– Dopiero, kiedy udało nam się wywalczyć podwyżkę mandatów, zaczęliśmy obserwować ogromną zmianę postawy – dodaje Katarzyna Klajda.
Pomimo iż podwyżka przyniosła wymierne rezultaty, kwota mandatu za to wykroczenie wkrótce zostanie dodatkowo zwiększona. – Zauważamy, że coraz mniej osób parkuje na kopertach, ponieważ w zamian – zostawiają auta na innych niedozwolonych miejscach…. – komentuje Artur Kucharski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Częstochowie. – Powód? 400 zł różnicy w kwotach mandatów.
Obecnie, jeśli ktoś nie zastosuje się do zakazu parkowania na kopertach, musi liczyć się z mandatem w wysokości nie (jak dotychczas) 100 – a 500 zł oraz 1 punktem karnym.
– To naprawdę restrykcyjny system karania, który odstrasza pełnosprawnych kierowców od naszych kopert – zauważa Jolanta Sulema.