63
Kułak wrócił do KSW po dwóch latach przerwy. Pojedynek z Piotrem Strusem miał być pierwszym krokiem do odebrania Michałowi Materli pasa mistrza federacji KSW.
Pierwsza runda toczona była wyłącznie w stójce. Kułak chciał powalić przeciwnika, ale nie miał na to sposobu. W drugiej odsłonie obaj zawodnicy wyprowadzili dużo większą liczbę ciosów. Runda zakończyła się obaleniem Kułaka. Do trzeciej odsłony nie doszło, bo częstochowski zawodnik nabawił się kontuzji kolana w efekcie silnych niskich kopnięć Strusa.