Reforma edukacji zakładała, że w 2012 r. do klasy pierwszej razem z siedmiolatkami pójdą wszystkie sześciolatki. W drugiej klasie dzieci te będą miały siedem lat. Kościół uznał, że to za mało i zalecił przesunięcie pierwszych komunii do klasy trzeciej.
– Będzie więc tak, że sześciolatki i siedmiolatki, które do pierwszej klasy pójdą w 2012 roku, przyjmą sakrament komunii w 3 klasie szkoły podstawowej – mówi ks. Krzysztof Rak. – To przełoży się na fakt, że w roku szkolnym 2013/2014 komunii świętych w ogóle nie będzie.
Ten harmonogram psują jednak ostatnie zapowiedzi minister Katarzyna Hall, która zadeklarowała, że widzi możliwość rozciągnięcia w czasie reformy, obniżającej wiek szkolny. Może to oznaczać, że w 2012 roku obowiązkowo do szkół pójdą sześciolatki urodzone do sierpnia, a te z drugiego półrocza roku będą miały wybór pomiędzy szkołą a przedszkolem. Przy tej okazji zrodził się pomysł dzielenia klas tak, by w drugiej klasie do komunii szły dzieci starsze, a w trzeciej – młodsze.
– Jesteśmy temu przeciwni – mówi ks. Rak. – Jednak nie wykluczamy, że takie rozwiązania się pojawią w niektórych parafiach. Nasze wskazania dotyczące przesunięcia komunii świętej do trzeciej klasy są jednie wytycznymi. Ostateczne decyzje podejmowane będą w poszczególnych parafiach.
Jednocześnie ks. Rak przypomina, że rodzice mogą decydować, w której parafii dziecko przystąpi do komunii świętej. Nie musi to być parafia, przypisana ze względu na miejsce zamieszkania, ale np. ta, na terenie której znajduje się szkoła, do której dziecko chodzi.