Od połowy marca do połowy kwietnia, w kilku wybranych miejscach w Częstochowie duże i małe dzieci miały okazję przelać swoje pomysły na papier.
Idea była prosta. Ustalono miejsce, czas i udostepniono narzędzia. Kilkumetrowa sztaluga z dużą ilością kolorowych kredek świecowych były do dyspozycji wszystkich zaintersowanych beztroskim bagraniem, gryzmoleniem i rysowaniem. Każde spotkanie miało swojego gościa specjalnego, który stawiał pierwszą – uroczystą kreskę. Po takim rozpoczęciu nie trzeba było długo nikogo namawiać – dorośli i dzieci chętnie łapali za świecówki i przelewali na papier swoją spontaniczną i radosną tworczość.
– Super, że mogę sobie narysować kota, albo… albo co chcę – cieszyła się 12-letnia Ania.
„Kredka” odbyła się w 6 odsłonach. Każda w innym miejscu z innym gosciem honorowym. Monstfur– duet streeatrowców 10 marca zainaugurował akcję w Montmartre. Potem była Duquesa i Bartosz Frączek, Klub Zero i Tomek Wolski, Cofeeart z Martą Frej oraz TamTam z udziałem Jerzego Saby. Ostatnią, 6-tą edycję, która odbyła się 17 kwietnia w Pubie Oslo, rozpoczął Tomasz Sętowski.
Obecnie wszystkie malunki leżakują w zaciszu domowym i czekają, aż będą mogły pokazac się większej publiczności.
– Jest pomysł i plan wystawienia wszystkich 6-ciu prac. Niestety nie mogę jeszcze zdradzić szczegółów – informuje tajemniczo organizator. Plotki głoszą, że wszystkie zebrane obrazy zawisną razem w miejscu, w którym będzie mógł podziwiać je każdy przechodzień. A jest co oglądać, bo każdy z nich ma prawie metr wysokości i od 3 do 6 metrów długości, więc ciężko będzie je przeoczyć.