efektywnymarketing Obchody odbyły się wczoraj (30 czerwca). Dlaczego dopiero tydzień po przyjętej dacie święta? – Z bardzo prozaicznych przyczyn, tydzień temu jeden z koordynatorów bawił się na weselu – żartuje Paweł Wilk ze Stowarzyszenia „Jedność w Działaniu” i dodaje: – Myślę jednak, że wczorajszy upalny wieczór idealnie wpisał się w klimat Nocy Kupały.
To słowiańskie święto ognia, wody, płodności, miłości i urodzaju. W Polsce obchodzono je, podobnie jak w Czechach. Do najważniejszych rytuałów należało m.in. wyplatanie wianków z kwiatów i ziół. Młode kobiety kładły wiązanki na wodzie, a chłopcy wyłapywali je. W taki sposób wianki łączyły pary.
Dominującą rolę w świętojańskiej obrzędowości odgrywał ogień. Wcześniej wierzono, że skakanie przez ognisko zapewni ochronę przed nieszczęściem, chorobami i złymi duchami.
Obecnie w Polsce wciąż odbywają się zabawy, nawiązujące do tradycyjnych obchodów Nocy Kupały. Wciąż główną rolę odgrywa w nich ogień. Nie inaczej było wczoraj w Zawadzie.
– Jak zawsze staraliśmy się nawiązać do tradycji. Było mnóstwo ognia i związanych z nim pokazów. Widzowie ze zdumieniem oglądali występy Teatru Ognia „Locomotora” z Krakowa oraz kobiety-fakir „Arashi”, która nie tylko chodziła po ogniu, ale też go połykała – wymienia organizator.
Oprócz tego, widzowie obejrzeli spektakl w wykonaniu młodzieży, przybliżający tradycyjne obrzędy Nocy Świętojańskiej. Nie zabrakło również pokazów tańca, zabaw dla dzieci, pokazów sztucznych ogni oraz występu Kapeli u Andrzeja. Gwiazdą wieczoru był kabaret Piwnica pod Baranami z Aloszą Awdiejewem.
– Cieszymy się, że kolejny raz udało się nam zorganizować tę imprezę. W Zawadzie Noc Świętojańska odbywa się od kilkunastu lat, z tym, że mieliśmy 9-letnią przerwę, bo nie było organizatora, który by się tym zajął. Od czterech lat wzięła się za to nasza organizacja. Od dwóch lat dostajemy 25 tys. zł na dofinansowanie imprezy, więc możemy pozwolić sobie naprawdę na wiele, co zresztą pokazaliśmy tym razem. Klimat był niesamowity – podsumowuje Paweł Wilk.
Patronat medialny nad imprezą objęła Gazeta Internetowa wCzestochowie.pl.
