W gminie zostało zalanych 90 domów. Trzy spośród nich w Białej Wielkiej nie nadają się do zamieszkiwania. Zniszczeniom uległo prawie 16, 5 km dróg gminnych. Ich naprawa będzie kosztować szacunkowo prawie 5 mln zł. Uszkodzone są cztery mosty. Na doprowadzenie ich do pierwotnego stanu potrzeba 6,5 mln zł. Powódź zniszczyła także 17 przepustów. Straty wyniosły w tym przypadku ponad 1,5 mln zł. Prawie milion złotych to koszt, jaki trzeba będzie ponieść przy naprawie budynków komunalnych.
Straty w gminie oszacowano na 14 mln 888 tys. zł. To ponad da miliony złotych więcej, niż wynosi roczny budżet gminy. Na razie powodzianie mogą liczyć na pomoc Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Lelowie, który będzie wypłacać zasiłki jednorazowe do 6 tys. zł na poszkodowaną rodzinę i do 20 tys. zł na remont. Mieszkańcom wydawane są niezbędne artykuły, takie jak pościel, czy żywność.
– Staramy się, aby gmina została dołączona przez wojewodę do obszarów dotkniętych klęską żywiołową. Dzięki temu dostalibyśmy większą pomoc finansową od państwa – wyjaśnia Jacek Antoni Lupa, wójt gminy Lelów.