Zanim zagrała legenda, w TFP wystąpił jako support zespół 1125. 1125 to absolutna czołówka sceny hardcore w Polsce! Ciężar i agresja w brzmieniu, niezwykły żywioł na scenie. Klasa sama w sobie! Nic więc dziwnego, że przez cały ich koncert pod sceną było tłoczno, a fani bez wytchnienia pogowali.
Koncert 1125 był doskonałym preludium do tego, co stało się później w częstochowskim TFP. Na scenie pojawił się Włochaty. Muzycy ze Szczecina zagrali większość swoich najbardziej znanych numerów, które stworzyli przez ostatnie kilkanaście lat. Fani ostro pogowali pod sceną i co jakiś czas wpadali na nią, by wraz z liderem zespołu chóralnie wyśpiewywać fragmenty piosenek. Od członków Włochatego biła niesamowita wręcz energia, a cały ich występ był bardzo energetyczny.