Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Kasować czy nie kasować? Oto jest pytanie, nurtujące pasażerów MPK
Podobno nie trzeba już kasować okresowych biletów elektronicznych. Ale co z osobami, które ze względu na wiek mają uprawnienia do darmowych przejazdów? One podobno nadal muszą kasować karty elektroniczne, które posiadają. A co z ubezpieczeniem w razie wypadku, gdy nie mamy skasowanego takiego biletu? – pytają czytelnicy.

– Chodzi mi o wiadomość z 9 stycznia o decyzji MPK, związanej z wycofaniem się z konieczności kasowania biletów elektronicznych komunikacji miejskiej – pisze do nas pan Andrzej W. – Potwierdzenia tej wiadomości szukałem u źródła… i tu szok. Biletów nie muszą kasować posiadacze biletów tzw. okresowych, miesięcznych. Niestety i tym razem osoby starsze potraktowano „po nowoczesnemu” – te osoby bowiem w dalszym ciągu muszą kasować swoje karty elektroniczne. Czyli – osoby młode, jak również te w wieku produkcyjnym, nie muszą kasować biletów, natomiast osoby stare, bardzo często niedołężne, chore, muszą je kasować! Chyba jednak stwierdzenie, że MPK ma być odczytywane jako Moja Przyjazna Komunikacja, jest przesadą, w każdym razie dla ludzie starszych! 

MPK twierdzi jednak, że to nie jest prawda. 

– Formalnie w regulaminie nadal istnieje punkt, zobowiązujący do kasowania okresowych biletów elektronicznych – tłumaczy Michał Porada, zastępca prezesa MPK. – Decyzją prezesa jednak kontrolerzy nie nakładają już kar w przypadku nieskasowania biletu. Dotyczy to także osób starszych. Obecnie trwają natomiast uzgodnienia z Miejskim Zarządzie Dróg i Transportu w zakresie zmian w regulaminie, aby uniknąć podobnych nieporozumień.

– Kontrolerzy powiedzieli mojemu znajomemu, żeby mimo wszystko lepiej kasować te bilety, bo inaczej nie dostanie się odszkodowania w razie, gdy coś się stanie w autobusie, np. w wyniku upadku w czasie hamowania czy w wyniku obrażeń po zdarzeniu drogowych. Czy to prawda? – pyta inny czytelnik.

– Mieliśmy już takie przypadki, że ktoś usiłował wyłudzić od nas odszkodowanie z tytułu obrażeń, jakich rzekomo nabawił się w autobusie, podczas gdy faktycznie doznał ich w innych okolicznościach – mówi Roman Bolczyk, prezes MPK. – Skasowanie biletu w takiej sytuacji jest jednym z dowodów, potwierdzających obecność w pojeździe.

– Ja nikogo jednak nie zmuszam do kasowania okresowych biletów elektronicznych. To indywidualna kwestia. Niezrobienie tego wcale nie oznacza, że do wypłaty odszkodowania nie dojdzie – dodaje prezes, zaznaczając jednak, że pasażer musi wykazać, że do szkody, jakiej doznał, faktycznie doszło w pojeździe MPK, np. na skutek gwałtownego hamowania, a nie na chodniku.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl