efektywnymarketing KrólSi zaczęli od mocnego uderzenia w skeczu Inspekcja Bajkowa. Widać, że artyści, którzy wystawiają spektakl dla dzieci Bajkowy Bałagan, mocno czują się w świecie bajek. Nowy skecz to dość wesoła interpretacja historii o Królewnie Śnieżce. Dodam, że interpretacja raczej dla dorosłych. Następnie na scenie pojawił się Eugeniusz Ślusarski z zabawną opowieścią góralską. Gienio wystąpił także z Desideratą, którą można było już obejrzeć podczas poprzedniego występu.
Artyści postanowili tym razem zaskoczyć publiczność wystawiając dość wymagające monologi. Z trzech zaprezentowanych obronił się jedynie Casting w wykonaniu Basi Wągiel. Domokrążca był zagrany słabo i nie był zbyt zabawny. Pomimo to należą się brawa za odwagę dla artystów.
Część nowych skeczy wymaga chyba jeszcze dopracowania. Zabawnie wyglądające kawałki takie jak Odchodzę, Apel Charytatywny są lekkie, śmieszne, ale brak w nich konkretnej puenty. Z kolei Przyjaciel ma niezłą puentę natomiast jest w dużej mierze przegadany. W wielu skeczach widać wyraźnie, że część aktorów odstaje pod względem warsztatowym. W Nufkach słabo wypadła część sprawdzonych już aktorów. Nie błyszczał na wczorajszym występie Piotrek Badora i Dariusz Binek, a szkoda bo Ci aktorzy mają spory potencjał. Nowa wersja Stadniny Słoni, właśnie w ich wykonaniu, wypadła przeciętnie.
Jak zawsze doskonale wypadł Marcin Król, który dwoił się i troił na scenie. Oprócz gry w skeczach wziął na barki prowadzenie całej imprezy i pokazał, że jest mistrzem improwizacji prowadząc wesoły dialog z publicznością. Kabaret KrólS ma już roczek, widać, że wciąż się rozwija. Myślę, że niedługo zacznie ząbkować i wtedy być może pokaże nam kły.
