Dr Paweł Kubicki pytany był m.in., co by doradził politykom, aby zmienić sytuację demograficzną w Polsce.
– Bardzo ważne są trzy rzeczy: reforma systemu usług opiekuńczych, który spoczywa na barkach rodzin, natychmiastowe wsparcie aktywizacji osób w wieku 50-60 lat oraz przekształcenie postrzegania starości i zmiana stylu życia 30-latków, by nie siedzieli tyle przy komputerach – odpowiadał naukowiec.
– W Polsce niestety nie robi się analizy „koszty-korzyści” – zauważał dr Kubicki. – Jeśli gmina wyda powiedzmy 200 zł i kupi starszej osobie sprzęt, dzięki któremu nie poślizgnie się i nie złamie nogi, to samorząd znacznie więcej zaoszczędzi na leczeniu takiego człowieka.
Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz mówił, że także z rozmów ze swoimi rówieśnikami wie, że aby przyrost naturalny rósł, potrzebne są stabilność pracy i wsparcie w wychowaniu dzieci. Podkreślał przy tym, że rząd podejmuje działania w tym kierunku, jak zwiększenie wymiaru urlopu macierzyńskiego czy podnoszenie nakładów na utrzymanie żłobków.
Jak zapowiadał minister, przygotowywany jest projekt odprowadzania składek za osoby, które – zanim rozpoczęły pierwsza pracę – poświęciły się wychowywaniu dzieci.
– Oczywiście pracujemy również nad aktywizacja zawodową i prowadzimy program „50+”. Nie ze wszystkich jego rozwiązań jestem zadowolony, niemniej wskaźnik zatrudnienia w tej grupie osób wzrósł z 31 do 37 proc. – mówił minister Kosiniak-Kamysz.
Debata odbyła się w poniedziałkowe popołudnie (23 lipca) w ramach Akademii Obywatelskiej, którą w siedzibie swojego biura organizuje poseł Izabela Leszczyna z PO.