Terminarz II Ligi nie rozpieszcza naszych rugbistów, po wyjazdowym pojedynku z Alfą Transand Bydgoszcz już dziś zmierzą się oni na wyjeździe z Posnanią II Poznań. Spotkanie to, nie mniej ciężkie, zapowiada się bardzo ciekawie, ponieważ w pojedynku z bydgoszczanami zawodnicy Rugby Clubu Częstochowa pokazali, że zdobywanie przyłożeń nie jest dla nich nowością. I choć częstochowianie przegrali, to dobra gra formacji ataku pozwoliła na zdobycie 19 punktów.
Tym razem na drodze do wygranej RCC staną rugbiści ze stolicy Wielkopolski, którzy w poprzednim sezonie w finale drugoligowych rozgrywek podejmowali już naszych zawodników. Podopieczni Mateusza Nowaka przegrali wówczas 7:41, lecz w kilku akcjach pokazali dobrą i ciekawą grę. Tym razem znów gospodarze będą faworytami do zwycięstwa, jednak jeśli nasi rugbiści zagrają na maksimum swych możliwości – mogą sprawić niespodzianki.
Głęboko w sukces RCC wierzy trener częstochowian. – Do Poznania jedziemy bez kilku kontuzjowanych zawodników, ale naszym celem jest przełamanie się i zwycięstwo. Kluczem do dobrej gry będzie postawa formacji młyna i lepsza gra nogą – zdradza Mateusz Nowak. Z pewnością pomocne w odniesieniu sukcesu może okazać się powstrzymanie łącznika ataku Posnanii Mateusza Adamskiego, który w poprzednim spotkaniu między tymi dwoma zespołami, nie tylko sprawnie konstruowanymi akcjami otwierał kolegom z drużyny drogę do zdobywania przyłożeń, ale także sam punktował.
53