– Pracujemy nad tym, w jaki sposób uhonorować nieżyjącego już Jerzego Kuleja. Jest taki pomysł, aby nazwać nową halę jego imieniem – potwierdza Zdzisław Wolski, przewodniczący Rady Miasta Częstochowy. – Próbujemy znaleźć operatora, który przejąłby obiekt. W międzyczasie być może pojawi się ktoś, kto zapłaciłby miastu za nazwę hali. Wtedy też będziemy wymagać, żeby składową nazwy był Jerzy Kulej.
Znakomity bokser i częstochowian, który w swoim mieście zabiegał o dostrzeżenie piękna sportu, jakim jest boks, miał otrzymać honorowe obywatelstwo Częstochowy. Uroczystość planowano podczas gali bokserskiej w hali na Zawodziu.
– Chcieliśmy wręczyć Jurkowi obywatelstwo honorowe Częstochowy i tak by się stało podczas gali boksu – zapewnia Wolski. – Jerzy Kulej nie miał wrogów w naszym mieście. Był powszechnie akceptowany. Wszyscy doceniamy jego zasługi w sporcie i również fakt, że zawsze był sercem z Częstochową.
Gala, która odbędzie się 27 października w hali przy ul. Żużlowej, nie będzie memoriałem Jerzego Kuleja.
– Oczywiście uczcimy pamięć wielkiego mistrza. To będzie podziękowanie dla Jurka za wszystko co zrobił dla częstochowian i całej Polski – zapowiada Marcin Najman, organizator gali.