52-letni częstochowianin został zatrzymany w czasie zasadzki, zorganizowanej w Warszawie przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego 1 marca b.r.
– Mężczyzna, gdy zbliżali się do niego funkcjonariusze, odrzucił od siebie niewielkie zawiniątko, w którym – jak się okazało – znajdowało się 90 g kokainy, kolejne 10 g narkotyku ujawniono przy obecnie oskarżonym 52-latku – mówi prokurator Romuald Basiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Po zatrzymaniu mężczyzny śledczy, idąc jego tropem, dotarli do dwóch mieszkańców Warszawy. Mieli oni dostarczać częstochowianinowi kokainę, którą przewoził on do naszego miasta i tu sprzedawał. Na jednym z warszawskich parkingów znaleziono skrytkę wykonaną w nawierzchni, w której przetrzymywane były narkotyki. Zatrzymana trójka trafiła do aresztu. Mężczyźni przyznali się do handlu narkotykami. Grozi im do 10 lat więzienia. Ponieważ śledczy planują kolejne zatrzymania, cała trójka nadal przebywa za kratami. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił właśnie do sądu.
74