Tygodnik „Głos Hutnika” jest jedną z najstarszych nieprzerwanie wydawanych gazet zakładowych w Polsce. Bezpłatne pismo kolportowane jest w nakładzie 3 tysięcy egzemplarzy wśród pracowników ISD Huty Częstochowa i spółek wywodzących się z Huty oraz wśród mieszkańców dzielnicy Raków. Choć to gazeta zakładowa, pismo zajmuje się nie tylko tematyką hutniczą, problemami załogi czy wydarzeniami na tzw. terenach pohutniczych i Rakowa, ale informuje również o najważniejszych sprawach Częstochowy i regionu.
– 60 lat to wiek godny szacunku. Gazeta ma grono stałych czytelników i stanowi dobrą formę kontaktu kierownictwa firmy z załogą – podkreślał podczas jubileuszowego spotkania Andrzej Jakubów, wiceprezes Huty.
Radny sejmiku wojewódzkiego Wiesław Maras w imieniu przewodniczącego sejmiku śląskiego wręczył gazecie Złotą Odznakę Za Zasługi Dla Województwa Śląskiego. Podobne odznaki – srebrne – otrzymali Iwo Mandrysz i Bogumił Sobczyk, dziennikarze tygodnika o najdłuższym stażu pracy. Kierownictwo ISD Huty Częstochowa Sp. z o.o. uhonorowało natomiast wszystkich byłych i obecnych pracowników redakcji i – nieistniejącego już dziś – hutniczego radiowęzła, który przez lata był tworzony przez te same osoby.
Podczas piątkowej uroczystości życzenia gazecie składali także prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk i poseł Marek Balt, a poseł Szymon Giżyński nadesłał list gratulacyjny. Ogromny bukiet 60 czerwonych róż wręczyli redakcji liderzy sześciu związków zawodowych, działających w ISD Hucie Częstochowa. Wśród zaproszonych na uroczystość gości byli także byli prezesi Huty Józef Wypych i Wacław Korczak, wielu hutników, przedstawiciele firm i instytucji związanych z Hutą, a także dziennikarze innych częstochowskich mediów.
Trochę historii:
Pierwsza gazeta zakładowa w częstochowskiej Hucie ukazała się 7 czerwca 1951 roku. Był to „Głos Stalowni”, opatrzony podtytułem „Pismo Budowniczych Huty Częstochowa”. Został wydany jako tzw. „jednodniówka”, bez numeracji, z okazji otwarcia nowej stalowni w Hucie Częstochowa, co nastąpiło pięć dni później. Jego następcą, wydawanym już regularnie, był „Głos Huty Częstochowa”. Funkcję redaktora naczelnego na początku pełniła hutniczka Zofia Mierzwa. Po niej, do roku 1953, gazetą kierowali kolejno: Jan Szlufik, Edward Radecki i Lucjan Wolski.
W kwietniu 1952 roku, w ślad za zmianą nazwy największego częstochowskiego zakładu, zmienił się tytuł gazety na „Głos Huty im. B. Bieruta”, a do winiety dodano określenie „Organ Podstawowej Organizacji Partyjnej, Rady Zakładowej i Dyrekcji”. W lecie 1953 roku nastąpiła kolejna zmiana nazwy i aż do końca 1958 roku gazeta ukazywała się pod oryginalnym tytułem „O Stal i Socjalizm”. Z końcem roku 1958 hutnicza gazeta zakładowa przeszła kolejną metamorfozę. Zaczęto wówczas drukować ją jako mutację „Gazety Częstochowskiej” z adnotacją „Wydanie specjalne dla załogi Huty im. Bolesława Bieruta” lub „Wydanie specjalne dla pracowników Huty „Bierut”. Mutacja ta, którą współtworzyli pracownicy Huty, wyraźnie różniła się od wydania „ogólnoczęstochowskiego”.
Pod obecnym tytułem – „Głos Hutnika” – pismo ukazuje się od stycznia 1967 roku, początkowo jako „Organ Samorządu Robotniczego”. Od tego czasu wielokrotnie zmieniała się zarówno objętość, jak i częstotliwość wydawania „Głosu”. Był on „dekadówką” (tzn. ukazywał się co 10 dni), później dwutygodnikiem. Zmieniała się również szata graficzna gazety. W stanie wojennym wydawanie „Głosu” zostało zawieszone. Od lutego do maja 1982 roku ukazywał się „Biuletyn Informacyjny Głosu Hutnika”, drukowany metodą małej poligrafii. Wydawanie normalnej gazety wznowiono dopiero w maju 1982 roku.
Pod koniec 1990 roku „Głos Hutnika” stał się tygodnikiem, którym jest do dzisiaj. Redaktorami naczelnymi byli kolejno: Ryszard Karpowicz (1967-74), Alfred Sikora (1974-75), Dariusz Sałajewski (1976-86), Wojciech Kapuściak (1986-92), Iwo Mandrysz (1992-2006), a od 2007 roku – Jacek Noszczyk. Redakcja „Głosu Hutnika”, którą tworzą także Iwo Mandrysz, Bogumił Sobczyk i fotoreporter Artur Młynarczyk, ma obecnie siedzibę przy Rondzie Tomasza Szwejkowskiego (na końcu al. Pokoju), z wejściem od ul. Wojciecha Korfantego.
Pismo było drukowane kolejno w Katowicach, w Częstochowskich Zakładach Graficznych, Spółdzielni „Udziałowa”, firmach „Lotograf” i „Jurapress”, a od 2010 roku w Firmie Poligraficzno-Edytorskiej „Udziałowiec” w Olsztynie.
Warto dodać, że w latach 50. XX wieku w Polsce ukazywało się około 1400 tytułów pracy zakładowej. Dzisiaj tego typu wydawnictwa to rzadkość, tym bardziej godny podkreślenia jest jubileusz gazety częstochowskiej Huty.