Właśnie dlatego Alex Kopia przygotował już dwie imprezy, w których częstochowianie jeździli po mieście rowerami w eleganckich strojach. W takich, jak idzie się do pracy, do urzędu czy na randkę.
– Bo liczy się elegancja i styl. Chcemy zachęcać częstochowian do jazdy na rowerze w każdym ubraniu i bez względu na pogodę – tłumaczy Alex Kopia z Fundacji Miasta dla Ludzi. – Rower jest najlepszym i chyba jedynym skutecznym sposobem na zakorkowaną i przebudowującą się Częstochowę. Wzorem mieszkańców innych miast w Europie czy na świecie zachęcamy do jazdy w każdym stroju. Rowerem można jechać do kościoła, załatwić sprawę w urzędzie, dojechać na randkę czy po prostu przejechać się. Strój? Najlepiej zrzucić sportowe ciuchy i korzystać z roweru w ubraniu stosownym do celu podróży. Do tego najlepiej użyć starego, holenderskiego lub poniemieckiego roweru. To jest nie tylko modne, ale pełne elegancji…
Kopia postanowił skrzyknąć zaprzyjaźnionych rowerzystów. W krótkim czasie odbyły się już dwa przejazdy. W ostatnią niedzielę cykliści spotkali się w III Alei. Potem pojechali przez Aleje na Stare Miasto, by wzdłuż Warty dotrzeć na stary cmentarz żydowski. Następnie wrócili do centrum Częstochowy.
– W najbliższą niedzielę (17 lipca) znów odbędzie się tego typu happening – zapowiada Alex Kopia. – Liczymy, że dołączy do nas więcej rowerzystów, bo informacja za sprawą mediów dotarła już do większej liczby ludzi. Ważne, by się dobrze bawić, a do tego lansować ideę eleganckiego stylu jazdy na rowerze.
Zainteresowani skorzystaniem z tej formy relaksu, a przy okazji lansowaniam elegancji na ulicach Częstochowy, spotykają się w III Alei NMP w okolicy skrzyżowania z ul. Popiełuszki. Zbiórkę zaplanowano w niedzielę (17 lipca) o godz. 12. Dokąd pojadą?
– Ustalimy w trakcie niedzielnego spotkania. Nie ma planu, zobaczymy co zdecydują sami rowerzyści – śmieje się Kopia. – Ważne, by się przejechać i pokazać ludziom, że rower to jest to. A do tego można na nim jeździć w każdym stroju, nawet w bardzo eleganckim ubraniu. Stąd apel do pań o zwiewne sukienki i kapelusze. Panowie, pomyślcie, że w marynarce na rowerze też pasuje się pokazać!
53