58
Inicjatorem szalonej imprezy „Dzień dresiarza” była grupa kilku uczniów. – Przyszli do mnie i zaproponowali, że przebiorą się za dresiarzy i jednego dnia tak ubrani przyjdą do szkoły – mówi Marek Podgórski, pedagog szkolny z LO im. Tragutta. – Zapropnowałem im: to może udział w zabawie zaproponujemy wszystkim uczniom? Tak się stało i okazało się, że młodzież chętnie ten pomysł przyjęła.
Przez trzy lata impreza odbywała się cyklicznie, w ubiegłym zrobiono przerwę, by w tym roku znowu powrócić z inicjatywą ze zdwojoną siłą. Tym razem bowiem w przedsięwzięciu – oprócz uczniów – udział wzięło także kilku pedagogów. Lekcje odbywały się normlnie, wydłużona została długa przerwa, w czasie której odbyły się wybory dresiary i dresiarza roku.
Może Ciebie także zainteresować