Węgrzy przybyli do Częstochowy już we wtorek, by wieczorem uczestniczyć w apelu jasnogórskim. Na zakończenie modlitwy złożyli wotum dla Jasnej Góry. To ryngraf, w którego wnętrzu znalazło się godło węgierskie, podtrzymywane przez dwa anioły, oraz napis w dwóch językach „Dziękujemy”. Wotum zostanie umieszczone w Kaplicy Cudownego Obrazu. Dziś pielgrzymi wzięli udział w spotkaniu w sali o. Kordeckiego, zwiedzają także klasztor. Rozpoznać można ich po wywiązanych na szyi zielonych chustkach, na których powtarza się hasło umieszczone już na wotum: dziękujemy/köszönöm.
– Pielgrzymka związana jest z przekazaniem przewodnictwa i chodzi o to, aby pokazać Europie, że nasza wspólnota zbudowana jest na duchowym fundamencie – mówi główny organizator jasnogórskiego spotkania László Budai, radny z Szigetszentmiklós. – Mam nadzieję, że Polska przejmie od Węgier tę pałeczkę w sztafecie wierności wartościom chrześcijańskim. Przyjechaliśmy do Polski z nadzieją, że Warszawa na czele unijnej prezydencji będzie kontynuować dzieło Budapesztu: pokazywanie Europie jej prawdziwego, duchowego fundamentu oraz wierność wartościom chrześcijańskim.
Wśród pielgrzymów obecni są: Kövér László, przewodniczący Parlamentu Węgierskiego, oraz trzech biskupów: bp János Székely, biskup pomocniczy archidiecezji Esztergom-Budapest z Węgier, Antal Majnek, biskup diecezji mukaczewskiej z Ukrainy, oraz bp József Tamás, biskup tytularny Valabrii z Rumunii. Towarzyszy im o. Botond Bátor, przełożony węgierskiej prowincji paulinów, zakonu, który powstał na Węgrzech i przywędrował stamtąd do Polski. Wraz z nimi na Jasną Górę przybyli ludzie w różnym wieku, obok seniorów także rodziny z maleńkimi dziećmi.
Swoją półroczną prezydencję w Radzie Unii Europejskiej Węgrzy zakończą 1 lipca, przewodnictwo obejmie wówczas Polska.