Do zdarzenia doszło w miniony piątek (9 marca) po południu w Koszęcinie. Jadącego środkiem drogi wojewódzkiej nr 906 rowerzystę zatrzymali policjanci z „drogówki”. Okazało się, że kierujący rowerem 40-latek z Boronowa jest pijany. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
Mundurowi uniemożliwili mężczyźnie dalszą jazdę, odwieźli go do domu i poinformowali o konsekwencjach, jakie poniesie za kierowanie rowerem pod wpływem alkoholu. Miłośnik jednośladu i jazdy „na podwójnym gazie” zlekceważył jednak słowa mundurowych i dwie godziny później ponownie wybrał się na przejażdżkę.
W Boronowie kilka minut przed godz. 20 zderzył się z osobowym fordem. Kierująca autem kobieta była trzeźwa, badanie stanu trzeźwości rowerzysty wykazało natomiast prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Ranny w wypadku 40-latek trafił do szpitala.