Przed zawodami doszło do sporych zmian na liście startowej. W miejsce kontuzjowanego Emila Pulczyńskiego pojechał Emil Idziorek. Kamila Pulczyńskiego zastąpił Grzegorz Zengota. Ze startów zrezygnowali Mikołaj Curyło i Oskar Fajer. Zamiast nich na torze zobaczyliśmy Damiana Adamczaka i Rafała Malczewskiego. Sędzia zawodów Artur Kuśmierz nie dopuścił do startów Szymona Woźniaka. Podobno junior Polonii Bydgoszcz nie miał ważnych badań lekarskich. Jego miejsce zajął Hubert Łęgowik z Włókniarza Częstochowa. W zawodach wystartował także Damian Synowiec, który zastąpił Marcina Bubla. Powodem absencji częstochowskiego juniora była kara finansowa i zakaz startów w jednych zawodach. W ten sposób Bubel został ukarany za opuszczenie występu w jednej z edycji Ligi Juniorów.
Nieliczni kibice, którzy zjawili się na stadionie przy ul. Olsztyńskiej, obejrzeli kilka ciekawych biegów. Były mijanki, a także niegroźne wywrotki.
W gronie 16 zawodników najlepszy okazał się Patryk Dudek. Zielonogórzanin miał tyle samo punktów, co Tobiasz Musielak, ale wygrał z nim bezpośrednie starcie. – Wygrałem bezpośredni bieg z Tofikem, dlatego zwyciężyłem w memoriale – zauważa Patryk Dudek. – Zawody były dość emocjonujące. Jeździli tutaj zawodnicy, którzy dobrze wychodzili ze startu i dlatego musiałem walczyć na trasie. Cieszę się, że udało się bezpiecznie odjechać te zawody. Tor był trochę wymagający, porobiły się na nim koleiny.
Patryk Dudek i Grzegorz Zengoty, który ostatecznie zajął trzecie miejsce, dostarczyli kibicom sporo emocji w biegu 20. – Jechaliśmy jak równy z równym. To były zawody indywidualne, dlatego nikt nikomu nie odpuszczał – zapewnia Dudek.
Bliski wywalczenia podium był Artur Czaja. Żużlowiec Włókniarza stracił jednak punkty w trzech pierwszych swoich biegach. – Tor był bardziej twardy, niż na treningu. To trochę mnie zmyliło. Na początku nie mogłem się dopasować. Poza tym dwukrotnie startowałem z najgorszego trzeciego pola – tłumaczy Czaja.
Po zakończeniu memoriału tradycyjnie rozegrano bieg o Puchar Toromistrza Jerzego Baszanowskiego. Wygrał Artur Czaja. Drugi był Rafał Malczewski, a trzeci Hubert Łęgowik. Nie wyjechał do startu Damian Synowiec, który w czasie zawodów zaliczył dwie taśmy.
Memoriał uświetnił bieg między Sławkiem Drabikiem, a quadowcem Łukaszem Pacudem. Okazało się, że motor żużlowy jest zdecydowanie szybszy na torze od quada. – Nie ma co porównywać. W motorze żużlowym nie ma biegów, a quadowiec musi je zmieniać, co go spowalnia. Poza tym to zupełnie inne style jazdy – zauważa Drabik.
Wyniki:
1. Patryk Dudek (Stelmet Falubaz Zielona Góra) – 13 (2,3,3,3,2)
2. Tobiasz Musielak (Unia Leszno) – 13 (3,2,3,2,3)
3. Grzegorz Zengota (Stelmet Falubaz Zielona Góra) – 12 (3,3,2,1,3)
4. Artur Czaja (Włókniarz Częstochowa) – 10 (2,2,0,3,3)
5. Krystian Pieszczek (Lotos Wybrzeże Gdańsk) – 10 (u,3,2,3,2)
6. Rafał Malczewski (Włókniarz Częstochowa) – 8 (3,0,1,1,3)
7. Łukasz Sówka (Lubawa Litex Ostrów Wlkp.) – 8 (3,3,1,w,1)
8. Edward Mazur (Tauron Azoty Tarnów) – 8 (1,2,1,2,2)
9. Damian Adamczak (Polonia Bydgoszcz) – 7 (1,1,3,2,d)
10. Łukasz Kret (PGE Marma Rzeszów) – 7 (1,1,3,1,1)
11. Patryk Malitowski (Betard Sparta Wrocław) – 7 (2,2,2,d,1)
12. Kacper Rogowski (Stelmet Falubaz Zielona Góra) – 5 (2,0,0,3,w)
13. Hubert Łęgowik (Lubawa Litex Ostrów Wlkp.) – 5 (t,1,2,0,2)
14. Damian Synowiec (Włókniarz Częstochowa) – 3 (t,0,t,2,1)
15. Emil Idziorek (Lubawa Litex Ostrów Wlkp.) – 1 (0,1,0,0,0)
16. Adam Strzelec (Stelmet Falubaz Zielona Góra) – 1 (1,0,d,d,d)