efektywnymarketing Do Zduńskiej Woli podopieczni Mateusza Nowaka jechali zdobywać kolejne doświadczenia. Zespół gospodarzy dla naszych zawodników był zupełną niespodzianką, ponieważ wcześniej grali z nimi jedynie w siedmioosobowej odmianie rugby. Z kolei znanym przeciwnikiem byli zawodnicy z Łodzi, z którymi w ostatnim pojedynku ligowym Rugby Club Częstochowa przegrał. To właśnie zrewanżowanie się ekipie BBRC było najważniejszym celem częstochowian. Turniej o puchar Zduńskiej Woli nasi zawodnicy rozpoczęli od spotkania z BBRC Łódź. Niestety, to łodzianie od początku narzucili swój styl gry, z którym zawodnicy RCC sobie nie radzili.
– W meczu z BBRC zagraliśmy słabo – komentuje spotkanie trener Rugby Clubu Częstochowa Mateusz Nowak. – Mieliśmy dużo strat i z pewnością nie możemy być z niego zadowoleni. Przeciwnicy wykorzystywali każdą akcję i zasłużenie wygrali.
Częstochowianie przegrali 0:19. W kolejnym spotkaniu nasi rugbiści zmierzyli się z Rugby Klubem Zduńska Wola. Gospodarze turnieju mimo usilnych starań nie potrafili postawić mocnego oporu częstochowianom, którzy od samego początku kontrolowali grę.
– Drugi mecz zagraliśmy już dobrze i uważam, że niewiele brakło, a prowadzilibyśmy większą różnicą punktów – podsumował szkoleniowiec RCC. – Nasi zawodnicy wygrali 10:0 po przyłożeniu właśnie Mateusza Nowaka oraz skutecznemu podwyższeniu Michała Krzypkowskiego. Zawodnik rzut karny celnym kopnięciem zamienił na punkty.
Ostatecznie Rugby Club Częstochowa w rozegranym dziś turnieju w Zduńskiej Woli zajął drugie miejsce. Warto dodać, że także nasze zawodniczki rozegrały dwa mecze pokazowe z Atomówkami z Łodzi. Dziewczyny z RCC obydwa przegrały, jednak w drugim pojedynku dało się zauważyć dużo lepszą grę.
Mecze Rugby Clubu Częstochowa
RCC – BBRC Łódź 0:19
RCC – RK Zduńska Wola 10:0
Punkty dla RCC: M. Nowak 5 (1p), M. Krzypkowski 5 (1pd, 1k)
