– Po wielogodzinnym przesłuchaniu, w późnych godzinach nocnych dyżurna ruchu została zwolniona – informuje prokurator Tomasz Ozimek z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Materiał dowodowy nie pozwolił na postawienie jej zarzutów.
Chodzi o dyżurną ruchu z miejscowości Sprowa, w pobliżu miejsca sobotniej katastrofy pociągów pod Szczekocinami, w której 16 osób zginęło, a blisko 60 osób zostało rannych. Kobieta została zatrzymana zaraz po zdarzeniu, wspólnie z dyżurnym z posterunku w Starzynach. Prokuratura wydała już postanowienie o postawieniu temu mężczyźnie zarzutów spowodowania katastrofy kolejowej (czytaj tutaj). Ze względu na stan zdrowia mężczyzna trafił jednak na oddział psychiatryczny – lekarze nie zgodzili się na jego przesłuchanie. Prokuratura oczekuje na nową opinię na temat zdrowia mężczyzny i możliwości prowadzenia z nim dalszych czynności.
– Mamy zapewnienie ze strony biegłych, że dziś otrzymamy taką opinię – mówi prokurator Ozimek.