Już w pierwszym wyścigu doszło do groźnie wyglądającego wypadku, w którym zderzyli się Sławomir Drabik i Piotr Świderski – Był kontakt i małe bum, ale to nic wielkiego – twierdzi Drabik.
W drugim półfinale „Slammer” jechał ze swoim synem Maksem. Częstochowianie prowadzili 5:1, ale w pewnym momencie 14-latek upadł na tor. -Warunki były trudne. Lód był porozwalany. Młody złapał koleinę, wyprostowało go i uderzył w bandę – relacjonuje Sławek Drabik. – Mimo to, jak na pierwszy start, zaprezentował się kapitalnie.
Na podium zawodów stanął z kolei junior Włókniarza, Artur Czaja. Zawodnik z Psar zakończył rundę zasadniczą z kompletem punktów. W finale musiał uznać jedynie wyższość Piotra Świderskiego.
Czaja wystartuje w sobotę (19 stycznia) na Gali Lodowej Sławka Drabika. Oprócz organizatora i jego syna rywalizować na lodzie będą także Hubert Łęgowik, Szymon Kiełbasa, Grzegorz Zengota, Tomasz Jędrzejak, dwaj Holendrzy, Adrian Miedziński, Adam Skórnicki i Emil Pulczyński. 
Wyniki: 1. Piotr Świderski – 7 (d,2,3,2) + 1.miejsce w finale, 2. Artur Czaja – 12 (3,3,3,3) + 2. miejsce w finale, 3. Szymon Kiełbasa – 9 (2,3,2,2) + 3. miejsce w finale, 4. Kamil Janura – 5 (3,1,0,1) + 4. miejsce w finale, 5. Sławomir Drabik – 10 (3,2,2,3), 6. Mateusz Kowalczyk – 8 (u,3,3,1), 7. Maksym Drabik – 7 (d,2,2,3), 8. Marcin Sekula – 4 (1,u/-,1,2), 9. Rafał Konopka – 4 (2,1,1,0), 10. Emil Pulczyński – 3 (2,1,u,0), 11. Roman Povazhny – 2 (d,d,1,1), 12. Wojciech Lisiecki – 1 (1,0,0,0).
 
			         
												 
															 
								 
								 
								